Nowe dyski kciukowe z eSATA i dużą pojemnością
Dyski kciukowe są niezwykle wszechstronne, a ich pojemność jest wystarczająco duża, aby przechowywać wszystkie Twoje dane osobiste na jednym ultraprzenośnym urządzeniu. Ponadto istnieje wiele różnych wariantów, w tym dyski, które są wodoodporne, mają wzmocnioną obudowę lub są wyjątkowo małe; wszystkie te opcje sprawiają, że pendrive’y są jeszcze bardziej atrakcyjne. Dyski kciukowe idą teraz na wyższy poziom, osiągając pojemność 128 GB i wprowadzając eSATA jako interfejs alternatywny dla USB 2.0. Wypróbowaliśmy kilka modeli, aby zobaczyć, jak sobie radzą.
Szybkość a pojemność
eSATA może wydawać się przesadą w przypadku przenośnego urządzenia pamięci masowej, ale efektywna maksymalna przepustowość USB 2.0 35 MB/s powoduje dużo czekania, gdy trzeba przechowywać wiele gigabajtów danych na pendrive o dużej pojemności. Efektywna przepustowość jest niższa niż maksymalna wartość brutto, a ponadto wydajność zapisu jest zwykle niższa niż prędkość odczytu. Fakt, że duże dyski o pojemności 32 i 64 GB są zwykle jeszcze wolniejsze, pogarsza sytuację.
Czekam na USB 3.0
Biorąc pod uwagę, ile czasu zajmuje zapełnienie pamięci USB 2.0 o większej pojemności danymi — 30 minut w idealnym scenariuszu dla 64 GB — zdecydowanie warto wyposażyć dyski o wysokiej wydajności w szybszy interfejs, taki jak USB 3.0, który planuje się zintegrować z platformami nowej generacji w 2010 roku. Pierwsze kontrolery są dostępne w niewielkich ilościach, ale dopiero w przyszłym roku USB 3.0 stanie się przełomem.
Do tego czasu eSATA może być opcją. Przyjrzeliśmy się trzem pendrivem firm Maxell, OCZ i Silicon Power, które są wyposażone w interfejsy eSATA, a także zdecydowaliśmy się dodać pierwszy pendrive 128 GB USB 2.0 firmy Kingston.