Przejdź do treści

Recenzja zestawu słuchawkowego do gier JBL Quantum One: próba skoku kwantowego

    1645952403

    Nasz werdykt

    Pierwszy flagowy zestaw słuchawkowy do gier JBL jest wygodny i bogaty w funkcje, ale jego śledzenie głowy nie kosztuje 300 USD.

    Do

    Wyraźny, wyraźny dźwięk w grach
    Wiele funkcji
    Luksusowe skórzane poduszki na uszy
    Solidne, plecione kable USB-A i 3,5 mm
    Połączenie USB-A, 3,5 mm lub USB-C oznacza elastyczność
    Pokrętło czatu gry
    Dobre oprogramowanie

    Przeciwko

    Kosztowny
    Nastoletnie wybory projektowe
    Śledzenie głowy ma minimalny wpływ

    JBL podekscytował audiofilów w styczniu, kiedy ogłosił, że przystępuje do walki o najlepszy zestaw słuchawkowy do gier z siedmioma opcjami przewodowymi i bezprzewodowymi. Flagowy JBL Quantum One (zoptymalizowany pod kątem komputerów PC, ale obsługuje również Xbox One, PS4, Nintendo Switch i smartfony) podąża za mantrą „za funta”, oferując dźwięk przestrzenny lub 3D, trzy opcje łączności i oświetlenie RGB sterowane za pomocą oprogramowania, które jest gotowe konkurować z najbardziej uznanymi markami urządzeń peryferyjnych do gier. 

    Ale pomimo ogromnej ceny 300 USD, kiedy 13 kwietnia trafi do sprzedawców detalicznych, Quantum One nie robi tak milowego skoku w wydajności gier, jak obiecuje technologia JBL QuantumSphere 360 ​​3D do śledzenia głowy audio. Mimo to wiele funkcji oznacza, że ​​Quantum One wciąż ma wiele do zaoferowania. 

    Specyfikacja JBL Quantum One

    Typ sterownika
    50mm dynamiczny

    Impedancja
    32 omów

    Pasmo przenoszenia
    20 Hz – 40 kHz

    Typ mikrofonu
    Jednokierunkowy, odłączany mikrofon na wysięgniku; Mikrofon kalibracyjny

    Łączność
    3,5 mm, USB typu A, USB typu C

    Spodnie sztruksowe
    Kabel pleciony 3,5 mm, kabel pleciony USB-A do USB-C

    Waga
    13.01 uncji (369g)

    Oświetlenie
    3 strefy RGB

    Oprogramowanie
    Silnik JBL Quantum

    Design i wygoda

    JBL nie zanurzył się w estetycznej puli gier dla swojego pierwszego flagowego produktu dla graczy; zanurkował głową naprzód. Pomimo tego, że zestaw słuchawek nausznych JBL niezwiązany z grami ma dość stonowany styl, z wyjątkiem niektórych jasnych kolorów, Quantum One wygląda ekstremalnie podczas skoku, z przyciągającymi wzrok liniami, odsłoniętymi przewodami w pomarańczowe plamki, gigantycznymi logo i nieporęcznym designem.

    Biorąc pod uwagę ilość technologii, którą pakuje, nie jest zaskakujące, że Quantum One jest cięższy. W porównaniu do czegoś takiego jak 10,9 uncji (310 g) Patriot Viper V380 (który ma również oświetlenie RGB i wirtualny dźwięk przestrzenny), 13,01 uncji (369 g) Quantum One jest obciążeniem. Ale HyperX Cloud Orbit S, który ma również funkcję śledzenia głowy, jest tylko nieznacznie lżejszy przy 12,98 uncji (368 g). Ale podczas gdy Cloud Orbit S wydawał mi się nieco ciężki dla mojej czaszki, Quantum One był łatwiejszy dla mojej dużej głowy. To powiedziawszy, podczas długich sesji grania Quantum One zaczął czuć się ciasno i jakby delikatnie ściskał bok mojej głowy poduszkami pokrytymi skórą, dzięki poduszkom nausznym z pianki zapamiętującej kształt. Noszenie okularów pogorszyło sytuację. Na plus, skórzane pokrycie nauszników jest miękkim luksusem, nawet jeśli poduszki są nieco gęste. 

    Zanim jeszcze aktywujesz trzy strefy RGB, Quantum One się wyróżnia. Już odważne logo JBL wygląda wyjątkowo głośno na Quantum One dzięki dużym rozmiarom, lustrzanym napisom i otaczającym je ukośnym liniom. Dzięki RGB wypełniającemu przestrzenie między tymi ukośnymi liniami, producent puszek nie będzie dla nikogo tajemnicą.

    Detale w postaci linii dzielących sekcje i lekko odblaskowe wycięcia nadają nausznikom atmosferę statku kosmicznego. Nauszniki mogą odchylać się do przodu i do tyłu od widełek i obracać o 180 stopni do wewnątrz. Tymczasem pałąk wysuwa się z mocnymi kliknięciami. I chociaż przedłużacz i widelce są plastikowe, wydają się dość grube i mocne. Wydłużenie pałąka ujawnia dodatkowe odblaskowe detale, aby utrzymać sci-fi wygląd Quantum One. 

    Miękki materiał po wewnętrznej stronie pałąka jest nieco mniej luksusowy niż w przypadku nauszników, a amortyzacja jest podzielona na trzy obszary. Nadal czuł się tak komfortowo, jak pełny pasek wyściółki, a podział tutaj dodaje lekceważenia Quantum One dla subtelności. W górnej części pałąka znajduje się kolejne, ale bardziej subtelne logo JBL obramowane większą liczbą linii.

    Nigdy nie lubię widzieć odsłoniętych przewodów w zestawach słuchawkowych. Może wyglądać fajnie, ale dodatkowy stres związany z potencjalnymi obrażeniami nie jest tego wart. Na szczęście kable wyraźnie zwisające z pałąka do każdego nausznika są wytrzymałe i splecione. Wprowadzają również pomarańczową nutę, którą JBL przenosi na resztę okablowania i wewnątrz nauszników. 

    Mówiąc o nausznikach, oferują one mnóstwo elementów sterujących po lewej stronie, z łatwo dostępnym pokrętłem głośności, przyciskiem mikrofonu, aktywną redukcją szumów (ANC) / przyciskiem TalkThru (przełącza oba) i przyciskiem ponownego centrowania głowicy (więcej na ten temat w sekcji funkcji). Jest też dioda LED, która informuje, że ANC lub TalkThru są włączone.

    Łatwo zapomnieć o oświetleniu RGB, ponieważ zazwyczaj go nie zobaczysz. Ale jeśli jesteś kimś, kto lubi być widziany podczas grania, Quantum One ma świetne opcje LED. Oprogramowanie towarzyszące JBL jest fabrycznie wyposażone w sześć efektów świetlnych dla trzech oddzielnych stref świetlnych. Pierwsza strefa to tło logo, druga to pierścienie wokół muszli, a trzecia to wycięcie na zewnętrznej krawędzi każdej muszli. Możesz kontrolować każdą strefę, w tym różne efekty — takie jak jednolita, oddychająca, jednolita, falowa, zakłócona i wirująca — w różnych kolorach (w tym próbnik kolorów) i jak długo trwa każdy efekt lub kolor. Ostatecznie możesz stworzyć oszałamiające efekty. Możesz także szybko wyłączyć RGB, przytrzymując przycisk wyciszania lewego nausznika, ale nie będziesz wiedział, że jest wyłączony, dopóki sam nie spojrzysz na nauszniki. 

    Ogólnie rzecz biorąc, Quantum One jest nieco rozczarowujący w kategorii wyglądu. Większe głowy mogą być trochę ściskane przy puszkach. Projekt, od centralnych logo wzmocnionych ukośnymi liniami i RGB, a także czarnych i pomarańczowych kabli, jest tandetny. Pomimo swojej ceny i funkcji dla dorosłych, projekt Quantum One wygląda, jakby był skierowany do nastolatków. Ale jest to jedna z rzadkich całkowicie czarnych technologii, która pozwala uniknąć zbierania odcisków palców. 

    Wybór projektu, z którym się zgadzam, jest przeznaczony tylko dla Ciebie; wewnętrzne nauszniki mają duże pomarańczowe znaczniki „L” i „R” wykonane z ukośnych pomarańczowych linii, pod którymi można zobaczyć sterowniki nauszników. 

    Quantum One zapewnia również szerokie opcje łączności. Dostępny jest wymienny kabel 3,5 mm do konsoli Xbox One, PS4, Switch, smartfonów, a nawet najlepszych gogli VR. Aby jednak cieszyć się dźwiękiem 3D, pokrętłem balansu czatu audio w grze, oprogramowaniem, ANC lub TalkThru, musisz użyć kabla USC-C do USB-A. Według JBL Quantum One będzie również działać z USB-C na USB-C z urządzeniami obsługującymi, ale nie zawiera odpowiedniego kabla. Kable, które są tutaj, są grubo splecione z wytrzymałymi złączami z logo JBL. Podczas gdy kable USB trzymają pokrętło balansu gry-czat, kabel 3,5 mm dodaje również wbudowane elementy sterujące głośnością i wyciszeniem mikrofonu.

    Wydajność dźwięku

    Quantum One wykorzystuje certyfikowane 50-milimetrowe przetworniki dynamiczne o wysokiej rozdzielczości, ale jego klejnotem koronnym jest przestrzenny dźwięk ze śledzeniem głowy, który JBL nazywa QuantumSphere 360. Żaden z innych zestawów słuchawkowych do gier JBL nie ma funkcji śledzenia głowy QuantumSphere 360, które według JBL „używa zastrzeżonych algorytmów i zintegrowane czujniki śledzenia głowy, dzięki czemu rywalizujący gracze słyszą wrogów i ruchy wokół nich jak nigdy dotąd”. Jest to w zasadzie śledzenie głowy w celu ulepszenia technologii wirtualnego dźwięku przestrzennego JBL QuantumSurround (wykonanej przy użyciu Harmana) i podobno działa z treścią zmiksowaną w przestrzennym 5.1 lub 7.1. 

    Battlefield V brzmiał ostro i czysto z Quantum One przy użyciu połączenia USB bez dźwięku przestrzennego. Zauważalne były różnice w odgłosach moich kroków pokonujących różne rodzaje terenu. Mogłem wyraźnie słyszeć głosy w oddali, ale nie mogłem wskazać lokalizacji głosów ani źródeł nadlatujących pocisków. Zauważyłem wznoszącą się muzykę w tle, a przy maksymalnej głośności strzały dźwięczały ostro, zanim zniknęły w górach, ale nie były ogłuszające. 

    Kiedy dodałem dźwięk przestrzenny QuantumSurround, lokalizacja pocisków stała się nieco łatwiejsza do rozpoznania, a zmniejszanie się huku wystrzału trwało dłużej. Po dodaniu śledzenia głowy do miksu wszystko było od razu odrobinę głośniejsze, a moja zdolność do określania lokalizacji wrogów zwiększyła się, a ponadto mogłem śledzić dźwięk wystrzału przez kilka sekund dłużej. Nie zauważyłem jednak od razu różnicy w lokalizacji lub jakości głosów wrogów, a dźwięk nie poruszał się wraz z moją głową. Kiedy grałem z funkcją śledzenia głowy Cloud Orbit S, przyspieszenie zanurzenia było znacznie bardziej uderzające. W niektórych grach, takich jak Fallout 4, mogłem poczuć, jak dźwięki poruszają się wraz ze mną, gdy poruszałem głową, dzięki funkcji śledzenia głowy, ale nie było tak w przypadku każdej gry na Orbit S. W przypadku Battlefield V przynajmniej, 

    W Hitmanie, który sam w sobie ma świetny dźwięk przestrzenny, Quantum One nie dokonał kwantowej poprawy wrażenia dźwiękowego. Podczas gdy dialogi były wyraźne i wyraźne, nawet przy muzyce grającej w tle, nie uzyskałem poprawy jakości podczas aktywacji dźwięku przestrzennego, a nawet śledzenia głowy. W rzeczywistości, kiedy przełączałem się między Quantum One i HyperX Cloud Alpha S przez 3,5 mm, które miałem pod ręką, dźwięk był bardziej wciągający z tym drugim. Z Cloud Alpha S czułem, jakby wokół mnie rozlegały się głosy zaniepokojonego tłumu, a po tym, jak uderzyłem kilku członków tego tłumu, było jasne, że wojsko strzelało do mnie z lewej strony. Z przestrzennym dźwiękiem Quantum One – z lub bez śledzenia głowy – wszystkie te dźwięki były krystalicznie czyste, ale nie wydawało się, że jest wokół mnie. 

    W przypadku filmów, w tym Captain Marvel i Avengers: Endgame, przełączanie dźwięku przestrzennego oraz włączanie i wyłączanie śledzenia głowy nie przyniosło żadnych od razu zauważalnych zmian. Chociaż gry brzmią wyraźnie, z słyszalnymi szczegółami i wystarczającą głośnością, nadal rozczarowuje to, że śledzenie głowy Quantum One nie ma większego wpływu. 

    Zamiast dźwięku 3D JBL można użyć DTS Headphone v2.0, technologii dźwięku 3D wykorzystującej technologię bliskiego i dalekiego pola. Użyłem tej funkcji trochę w Battlefield V i znowu strzały pocisków odbijały się echem przez dłuższy czas w ośnieżonych górach i nieco łatwiej było rozpoznać lokalizację nadchodzących dźwięków, zwłaszcza tych wrogich żołnierzy spiskujących przeciwko mnie . 

    Dzięki muzyce Quantum One zabłysnął, podkreślając szczegóły, których wcześniej nie zauważyłem w starych ulubionych. Na przykład w „We Were Young” The Killers po raz pierwszy usłyszałem stukający dźwięk towarzyszący rytmowi we wstępie, którego wcześniej nie wyłapałem, a przy maksymalnej głośności zestaw słuchawkowy miał aż nadto hałasu. . A „Dancing Queen” ABBY wszedł ostro bez przytłumionego efektu, który czasami pojawia się podczas słuchania utworu na innych urządzeniach. Przy głośności 6%, ANC (tylko połączenie USB) był nieco pomocny w blokowaniu hałasu z telewizora w tym samym pomieszczeniu, ale zestaw słuchawkowy jest na tyle głośny, że przerywanie hałasu nie powinno stanowić problemu. Funkcja TalkThru okazała się bardziej pomocna i już widzę, jak używam jej w biurze lub w domu. Naciskając przycisk na lewej muszli, TalkThru szybko ścisza muzykę do poziomu, w którym jest tylko szeptem przy 100% głośności, dzięki czemu mogę prowadzić rozmowy bez konieczności całkowitego wyciszenia muzyki, aby ją wyłączyć. Niestety ta funkcja nie działa z połączeniami 3,5 mm, więc nie może pomóc podczas porannych dojazdów, chyba że Twój telefon ma port USB-C (i kupujesz kabel USB-C na USB-C). 

    Mikrofon

    Quantum One jest wyposażony w odłączany mikrofon na wysięgniku przy częstotliwości 100 Hz – 10 K Hz. Ten mikrofon ma funkcję tłumienia szumów. Jest krótki, ale gruby, z gumopodobnego materiału i elastyczności. Doceniam, że jest krótki, bezczelny, długi. Kiedy kazałem komuś założyć Quantum One i porozmawiać ze mną, jego głos był krystalicznie czysty, bez echa i trzasków dźwięków „b” lub „p”. Nawet przy maksymalnym natężeniu tego telewizora słyszałem tylko jego głos

    Oprócz mikrofonu na wysięgniku, JBL zawiera mikrofon kalibracyjny, który umożliwia dostrojenie wirtualnego dźwięku przestrzennego do struktury ucha za pomocą aplikacji towarzyszącej. Ale w moim krótkim czasie z Quantum One nie mogłem jeszcze przetestować mikrofonu kalibracyjnego.  

    Funkcje i oprogramowanie 

    Oprogramowanie JBL Quantum Engine zajmuje 177 MB przestrzeni dyskowej i jest jedynym miejscem, w którym włączasz dźwięk przestrzenny i śledzenie głowy. Jest też korektor, ustawienia mikrofonu, oświetlenie RGB, możliwość przechowywania różnych profili i nie tylko. Aplikacja jest wystarczająco zaawansowana bez przekraczania granicy w odpychaniu. Udało mi się jednak ponownie wycentrować. 

    Zaawansowana kalibracja technologii dźwięku przestrzennego JBL obejmuje dodanie wzrostu i średnicy głowy. Jednak proces kalibracji nie był jeszcze gotowy, prawdopodobnie dlatego, że zestaw słuchawkowy nie został jeszcze wysłany. Udało mi się skorzystać z funkcji ponownego centrowania zestawu słuchawkowego, która jest również dostępna przez lewy nausznik. Spojrzenie w dziesiątkę na środku ekranu przed kliknięciem lewego przycisku myszy. 

    Dzięki oprogramowaniu lub pokrętłu dołączonego do kabla USB możesz łatwo zrównoważyć głośność dźwięku z gry w porównaniu z dźwiękiem rozmów. Ale to tarcza, której będziesz chciał użyć. Łatwy dostęp i doskonały w dotyku. Jest nawet lekko wyważony i ma gumową podstawę, która zapobiegała ślizganiu się podczas moich testów, nawet podczas intensywnych sesji grania. Balans gry na czacie ma certyfikat Discord i działa również z innymi usługami, takimi jak Skype i TeamSpeak.

    Oprócz nieco przydatnego ANC, uroczego mikrofonu TalkThru do kalibracji, a także odłączanego mikrofonu na wysięgniku i wielu opcji łączności, Quantum One nie sprzedaje ci mało funkcji.

    Dolna linia

    JBL Quantum One to odważny krok w kierunku zestawów słuchawkowych do gier dla renomowanej marki. Powoduje to pewne wątpliwe wybory projektowe i może być ciasne w przypadku dużych głów. Ale poduszki nauszne mają pożądany materiał skórzany, a implementacja RGB jest odważna i wyjątkowa. 

    Za 300 USD mieliśmy nadzieję, że wirtualny dźwięk przestrzenny lub śledzenie głowy przyniosą bardziej zauważalną różnicę w grach na PC. Zauważyłem niewielki wzrost wydajności, ale za 30 dolarów więcej śledzenie głowy HyperX Cloud Orbit S było znacznie bardziej imponujące. Oczywiście konieczność śledzenia głowy w grach jest dyskusyjna. Jeśli to zignorujesz, dźwięk Quantum One jest wyraźny i wyraźny oraz wydobywa najdrobniejsze szczegóły w grach, takie jak różne chrzęszczące odgłosy, które mogą wydawać kroki w zależności od stopnia stopienia śniegu na ziemi i muzyki. Ponadto Orbit S nie zapewnia pełnej gamy funkcji, takich jak TalkThru, pokrętło/sterowanie czatu w grze lub RGB.

    Jeśli kupisz Quantum One, zrób to dla solidnej konstrukcji, doskonałej ogólnej wydajności dźwięku, a może nawet RGB i oprogramowania powitalnego. Ale jeśli potrzebujesz zmieniającego grę śledzenia głowy, aby uzasadnić cenę 300 USD, JBL jeszcze nie jest. 

    0 0 votes
    Rating post
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 comments
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Would love your thoughts, please comment.x