Przejdź do treści

Face-Off: Czy biznes komputerowy HP wpływa na nas entuzjastów?

    1647716402

    Alan i Chris walczą o HP

    Alan: Kilka tygodni temu firma HP ogłosiła, że ​​zamierza zaprzestać tworzenia produktów działających w systemie webOS i rozważa sprzedaż lub wydzielenie działu komputerów PC. Stanowi to poważną zmianę paradygmatu w branży, niepodobną do niczego, co kiedykolwiek widziałem w ciągu ostatnich piętnastu lat. To jest zupełnie inne niż IBM/Lenovo. To jest zupełnie inne niż HP/Agilent.

    Chris: Być może najważniejszym wnioskiem z tych informacji jest sposób, w jaki wyszły one na jaw: rewelacja Apotheker, że firma rozważa porzucenie biznesu komputerowego, prawie na pewno wpłynęła na jego wartość w namacalny sposób. Jeśli jestem VAR, dlaczego miałbym wdrażać systemy HP i ryzykować przerwę w świadczeniu usług/pomocy technicznej w przyszłości? A jeśli wcześniej dodałbym wartość dodaną, sprzedając komputery i serwery HP, czy nadal będę sprzedawał serwery, które HP planuje kontynuować bez biznesu komputerowego? Strategicznie bardziej sensowne jest całkowite przejście na konkurenta, który jest w stanie zapewnić sprzedaż i wsparcie dla całej infrastruktury.

    Alan: Jak Dell.

    Chris: Dokładnie. A jeśli jestem entuzjastą pieniędzy i nie przejmuję się już oszczędnościami wynikającymi z mentalności „zrób to sam”, po co miałbym zawracać sobie głowę butikiem HP, skoro tak wielu innych sprzedawców walczyłoby o moją firmę?

    Alan: Jak Alienware.

    Chris: Tak, lub jakakolwiek inna garstka dostawców, których omówiliśmy na Tom’s Hardware, którzy będą konkurować bardziej energicznie, podkreślając ich bardziej dostosowane wrażenia.

    I na tym polega motyw postawy HP. Marża do zgarnięcia jest po prostu za mała, mimo że biznes jest rentowny. Prawdopodobnie jego błędem było dzielenie się tą uwagą ze światem. Teraz widzisz publiczne posty na blogach, które próbują zapewnić wszystkich, że w rzeczywistości nie sprzeda swojej firmy, ale zamiast tego woli zrobić z niej coś w rodzaju start-upu wartego 40 miliardów dolarów. Marketing nie tracił czasu na wkręcanie się w sprzęt.

    Alan: To samo z webOS. Co by było, gdyby po prostu zaprzestał używania TouchPadów za 100 USD, nie mówiąc dlaczego? To byłoby zamieszanie/niesamowitość/błyskotliwość w jednym. Wiele osób twierdzi, że umowa HP będzie następną IBM/Lenovo. Naprawdę nie sądzę.

    W 2004 roku IBM rozpoczął rozmowy o pozbyciu się biznesu komputerów osobistych. Chociaż był trzecim co do wielkości producentem komputerów osobistych, po krachu dot-comów IBM stracił prawie 1 miliard dolarów w ciągu 3,5 roku przed sprzedażą. Bazując na swoich marżach, IBM nie sądził, że jest w stanie utrzymać przemysł konsumenckich komputerów osobistych. Okazało się, że IBM skutecznie zlecił działalność związaną z komputerami PC firmie Lenovo, zachowując 13,4% udziałów, a Lenovo, uznając, że brakuje jej umiejętności zarządzania, aby prowadzić globalną działalność związaną z komputerami osobistymi, utrzymało zespoły kierownicze i sprzedażowe IBM, skutecznie zlecając zarządzanie z powrotem. do IBM po jego zakupie.

    Starszy wiceprezes IBM i dyrektor generalny Personal Systems Group, Stephen Ward, Jr. pozostał na pokładzie do początkowego przejścia na stanowisko dyrektora generalnego. W 2005 r. do pracy włączono Williama Amelio, byłego dyrektora generalnego ds. operacji ogólnoświatowych w dziale komputerów osobistych IBM i ówczesnego starszego wiceprezesa firmy Dell. Ostatecznie odszedł w 2009 roku, pozostawiając Lenovo w rękach prezesa, który kierował firmą przed fuzją IBM.

    Dla IBM ten ruch był dokładnie tym, czego chcieli akcjonariusze. IBM pozostał rentowny, a do grudnia 2010 r. IBM był siódmą najbardziej dochodową firmą w Stanach Zjednoczonych, wyprzedzając nawet Apple. Lenovo przeszło od nazwy, o której wiedzą tylko najbardziej pasjonaci technologii, do czegoś nieco bardziej popularnego. Zdobył wiedzę niezbędną do prowadzenia globalnej, międzynarodowej korporacji zajmującej się komputerami PC oraz wiedzę techniczną, aby wyprodukować jedne z najlepszych laptopów biznesowych na rynku. W rzeczywistości piszę ten artykuł na moim Lenovo X220.

    Chris: Niezmiennie koncentracja na jednostkach biznesowych o wyższych marżach jest najlepszym sposobem HP na konsolidację w kierunku bardziej dochodowych możliwości. Czy uważam, że większość czytelników Tom’s Hardware jest bezpośrednio dotkniętych tym problemem? Jeśli chodzi o wysiłki bardziej zorientowane na przedsiębiorczość, to nie, niezupełnie. A co z możliwością rezygnacji z biznesu komputerowego? W większym stopniu na pewno – szczególnie jeśli chodzi o czytelników zaangażowanych w kanał jako dostawców usług zarządzanych, ale niekoniecznie integratorów systemów. Tak naprawdę najważniejszą wiadomością jest decyzja o całkowitym wycofaniu się ze smartfonów i tabletów. Wiem, że wielu naszych czytelników miało nadzieję, że urządzenie oparte na webOS będzie konkurować z Apple w sposób, z jakim urządzenia oparte na Androidzie miałyby problemy do tej pory. Ale TouchPad” poleganie na bardziej agresywnej obsłudze niezależnych dostawców oprogramowania (i wyraźny brak zadowolenia) było jedną zmienną, której HP nie mógł kontrolować. Była to część wizji Hurda, a w HP po Hurdzie nikt inny nie wydawał się chcieć podnieść tej latarki.

    0 0 votes
    Rating post
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 comments
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Would love your thoughts, please comment.x