Przejdź do treści

Zapowiedź AMD Fusion: Brazos: część 1

    1652228222

    Przeciąganie liny AMD i Intela

    Zgodnie z ostatnimi danymi dotyczącymi udziału w rynku w trzecim kwartale, nieustanne wahania między AMD i Intelem znów się zmieniają. Większa firma odchodzi od AMD na rynku serwerów high-end, głównie dzięki przejściu rodziny Xeon na projekty oparte na Nehalem w segmentach 1P, 2P i MP. I mamy na myśli ogromne, ponieważ ogólny udział AMD w rynku serwerów spadł z ~10% do 6,5% (źródło: IDC). Seria Opteron 6000 radzi sobie sama, ale tak naprawdę nie podejmuje wystarczająco dobrej walki, aby utrzymać swoją pozycję.

    Utwierdza to nas w przekonaniu, że procesory serwerowe oparte na Magny-Cours służą jedynie jako tymczasowe miejsce. Ta linia produktów ma powstrzymać firmę Intel do czasu, gdy Bulldozer stanie się dostępny. Niekoniecznie jest to zła strategia, ponieważ trzeci kwartał był czwartym z rzędu kwartałem, w którym zaobserwowaliśmy wzrost ceny za każdy procesor (raport Mercury Research z 27 października), co tylko pomaga w popieraniu niższych cen AMD.

    AMD radzi sobie lepiej w świecie komputerów stacjonarnych, co stanowi największą część swojego portfolio procesorów. Dla porównania, Intel ma znacznie silniejszą część rynku notebooków. Jednak wszystkie trzy segmenty rynku odnotowały jedne z najwolniejszych wzrostów kwartalnie (1,9% za III kwartał), mniej niż jedną trzecią historycznych danych. Sprzedaż serwerów nadal przewyższa komputery stacjonarne, a liczba procesorów mobilnych spadła na trzecie miejsce. Ten nieproporcjonalny wzrost jest powodem, dla którego AMD odnotowało niewielkie wzrosty w trzecim kwartale, ponieważ większy przyczółek dla komputerów stacjonarnych firmy pomógł zwiększyć przychody utracone w wyniku spowolnienia na rynku mobilnym.

    Źródło: IDC, Jon Peddie, Mercury, Intel

    Dlaczego to wszystko ma znaczenie? Wiele z tych informacji omówiliśmy w naszych ankietach dla menedżerów, ale zarówno Intel, jak i AMD zamierzają rzucić kluczem do gry w bitwę graficzną. Obie firmy są u progu zaprezentowania nowych platform procesorowych, które wyposażone są w zintegrowaną technologię graficzną. We wrześniu widzieliśmy Sandy Bridge na IDF, który umieści procesor i grafikę na jednym kawałku krzemu wytrawionego przy 32 nm. To zdecydowanie ekscytująca sprawa. Jednak rozwiązanie Intela, jak na ironię, stoi w obliczu mało prawdopodobnej pozycji słabszej, ponieważ bardzo niewielu weteranów przemysłu wierzy w zdolność firmy do dostarczania nawet przeciętnych możliwości graficznych. Co więcej, utrzymuje koder mediów o stałej funkcji w architekturze blisko swojej klatki piersiowej. Bardzo niewielu ludzi widziało to w akcji.

    Tymczasem 19 października AMD zaprezentowało swoje nadchodzące APU Llano (Accelerated Processing Unit – skrót firmy oznaczający hybrydę CPU/GPU). 

    Ogólnie rzecz biorąc, prawdziwy podział w branży graficznej nie jest zintegrowany, a nie dyskretny. To, co odróżnia przysłowiowych mężczyzn od chłopców, to wydajność. To jest powód, dla którego każdy gracz jest wart swojej soli, kiedy trzymasz go z platformą opartą na IGP. Wydajność jest głównym powodem, dla którego ludzie narzekają na odtwarzanie wideo HD o wysokiej przepływności na słabszych systemach, takich jak netbooki.

    Historycznie, protokoły IGP nigdy nie zbliżyły się do dyskretnej przestrzeni low-end. Jest po prostu zbyt duża różnica mocy/ciepła między czymś, co przykleisz pod pasywnym radiatorem wielkości znaczka pocztowego przylutowanego do płyty głównej, a nieruchomością dostępną nawet na karcie rozszerzeń z jednym gniazdem. W rezultacie te dwa rynki są podzielone jak ropa i woda. Architektura Sandy Bridge firmy Intel i inicjatywa AMD Fusion mają na celu wprowadzenie fali, która zamazuje tę linię na piasku.

    Pamiętaj, że Intel ma większą część tortu graficznego, dzięki zintegrowanym rozwiązaniom graficznym opartym na mostku północnym i nowszym silnikowi HD Graphics, wbudowanemu w procesory Clarkdale i Arrandale.

    To sprawia, że ​​AMD i Nvidia muszą walczyć w dyskretnej przestrzeni graficznej, podczas gdy Intel ogląda z wygodnego punktu obserwacyjnego, nie potrzebując konkurencyjnej oferty. Nawet gdy mieliśmy do czynienia z procesorami z interfejsem FSB, Intel zawsze był w stanie prześcignąć chipsety Nvidia, AMD, SiS i VIA w czystej sprzedaży dzięki cenie i kompatybilności. Dostawcy systemów zawsze mogli zaufać procesorowi Intela sparowanemu z chipsetem Intela. Nie oznacza to, że chipsety innych firm nie działały. Jednak często wymagały one dodatkowego wysiłku ze strony ODM lub OEM. Jak mówią, kiedy masz problem, zawsze lepiej mieć jedno gardło do uduszenia.

    Ponieważ zaczynamy pracować z bardziej zastrzeżonymi interkonektami, takimi jak DMI i UMI, zarówno Intel, jak i AMD mogą odmówić Nvidii możliwości sprzedaży własnych kompatybilnych chipsetów. Szczególnie teraz, gdy nie potrzebujemy już oddzielnego mostka północnego, walka o zintegrowaną grafikę będzie toczyć się wyłącznie między AMD a Intelem – to znaczy, dopóki sądy w Delaware nie zakażą Nvidii inaczej lub VIA zdobędzie ponad 1% udziału w rynku.

    Jeśli chodzi o wydajność graficzną, można śmiało powiedzieć, że Intel ma o wiele więcej do udowodnienia w Sandy Bridge niż AMD w nadchodzących projektach w programie Fusion, choćby ze względu na ekspertyzę wprowadzoną przez ATI. Oczywiście niedługo spędzimy więcej czasu z Sandy Bridge, ale dzisiaj jest dzień analityków finansowych AMD 2010, więc w końcu możemy powiedzieć kilka pytań na temat tego, co Fusion będzie oznaczać w nadchodzących miesiącach i latach.

    0 0 votes
    Rating post
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 comments
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Would love your thoughts, please comment.x