Wstęp
Spojrzmy prawdzie w oczy. W ciągu ostatnich kilku miesięcy sytuacja Nvidii nie była idealna.
Pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi do głowy, była udana premiera nowej serii Radeon HD 5000 firmy AMD, obsługującej DirectX 11. Nvidia nie ma jeszcze gotowej odpowiedzi na DirectX 11. Trzeba przyznać, że przy niewielkiej dostępności wysokiej klasy kart Radeon HD 5870 i 5850 AMD nie jest to przyczyną problemów Nvidii. Prawdziwym cierniem w firmie jest fakt, że AMD już dwukrotnie udowodniło, że mniejsza, skalowalna karta graficzna i GDDR5, jaką wybrała z Radeonami HD 4000 i 5000, to zwycięzca pod względem stosunku ceny do wydajności/ punkt widzenia rentowności.
W wyniku sukcesu AMD w sprzedaży tanich kart graficznych o skromnej wydajności 3D, Nvidia została zmuszona do wtłoczenia wysokiej klasy procesorów graficznych do użytku jako bojowników okopowych poniżej 100 USD. Weźmy na przykład GeForce 9600 GSO, 9600 GT i 9800 GT, z których żaden nie był pierwotnie przeznaczony na rynek poniżej 100 USD. Złożone procesory graficzne i magistrale pamięci utrzymują koszty na wysokim poziomie, zużycie energii jest zwykle fatalne w porównaniu do wydajnego Radeona HD 4670, a wydajność nie może do końca zbliżyć się do Radeona HD 4850. Nowsza wersja GeForce 9600 GSO na G96 pomogła nieco obniżyć koszty. węższy 128-bitowy interfejs pamięci, ale większość GeForce’ów poniżej 100 USD prawdopodobnie pozostaje droższa w produkcji niż ich odpowiedniki Radeon.
Ponieważ flagowy produkt Nvidii DirectX 11 „Fermi” jest opóźniony do przyszłego roku, perspektywy na zachwycenie nabywców kart graficznych w najbliższej przyszłości wyglądają dość ponuro. Mieliśmy nadzieję, że niedawno wypuszczone karty GeForce G 210 i GT 220 nieco wstrząsną sytuacją. I podczas gdy połączenie litografii 40 nm i obsługi DirectX 10.1 pomaga GeForce GT 220 walczyć z Radeonem HD 4650 firmy ATI, Radeon HD 4670 pozostaje bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o stosunek ceny do wydajności i niskie zużycie energii.
Niekwestionowany, czyli do dziś.
Firma oficjalnie prezentuje teraz GeForce GT 240, najpotężniejszą kartę referencyjną, która nie wymaga dodatkowego złącza zasilania PCIe. Nie obsługuje DirectX 11, ale ma dokładnie to, czego obecnie potrzebuje Nvidia w kategorii poniżej 100 USD: niskie koszty produkcji, niskie zużycie energii i wydajność lepsza niż Radeon HD 4670. Czy powinno mieć znaczenie, że ATI ma w planach na pierwszy kwartał przyszłego roku parę podstawowych procesorów graficznych DirectX 11? Tylko jeśli chcesz poczekać. Zobaczmy, co dziś oferuje Nvidia.