Przejdź do treści

Wyjaśnienie technologii AMD Eyefinity

    1651279022

    W drodze do holodku

    Poważne zmiany w grafice na PC są bardzo nieliczne. Być może ostatnią znaczącą aktualizacją było przejście na renderowanie na wielu GPU, a la ATI CrossFire. Oczywiście, pomimo dobrze znanych korzyści wydajnościowych wynikających z zastosowania wielu procesorów graficznych, technologia ta ma pewne oczywiste wady. W przypadku konfiguracji z wieloma procesorami graficznymi zwykle wymagane jest więcej niż jedno gniazdo płyty głównej, co z kolei oznacza, że ​​zużywasz dwie lub więcej kart, a nie tylko jedną.

    Jeśli chodzi o aplikacje, możesz swobodnie rozciągać pulpit na wiele ekranów, uruchamiając jednocześnie wiele aplikacji na jednym lub kilku ekranach. Jednak tradycyjnie rozciągnięcie aplikacji na więcej niż jednym ekranie oznaczało, że nie było jej akceleracja. Możesz mieć rozmiar lub możesz mieć prędkość, ale nie możesz mieć obu.

    Czasy się zmieniły. Nowa technologia AMD Eyefinity przenosi nas na wyższy poziom w zakresie wielomonitorowego wyjścia głównego nurtu. Znany jako „SunSpot” tylko dla nielicznych w AMD aż do dnia premiery, Eyefinity umożliwia sterowanie maksymalnie sześcioma monitorami z jednej karty, umożliwiając ogromny obszar „powierzchni” przekraczający 24 megapiksele. Jeśli czytasz literaturę AMD na temat Eyefinity, jest tam napisane, że „jesteśmy nieubłaganie na drodze do 'holodeku’ (zgodnie z konceptualizacją w Star Trek)”. Biorąc pod uwagę, że holodek Star Trek zawierał haptykę (dotykową informację zwrotną) opartą na polach siłowych i tym podobnych, może to być odrobinę hiperboliczne. Lepszą, choć mniej znaną, analogią może być CAVE (Cave Automatic Virtual Environment), mała komora składająca się z trzech do sześciu ekranów pokazujących projekcje 3D zamontowane z tyłu. Dziesiątki uczelni korzysta z systemów CAVE do badań na całym świecie, więc wyobrażanie sobie konsumenckiej wersji CAVE obsługiwanej przez technologię AMD wcale nie jest zbyt daleko idące. Jeśli czytałeś Fahrenheita 451 i przypominasz sobie trzyścienne, wciągające systemy rozrywki domowej, które wyobrażał sobie Bradbury, to właśnie tam zmierza Eyefinity (z niewielką pomocą ultraszybkiego łącza szerokopasmowego).              

    Jeśli Twoim podstawowym komputerem jest notebook z jednym ekranem, myśl o posiadaniu sześciu monitorów może wydawać się przytłaczająca i przesadna. Postawmy więc sprawę jasno: Eyefinity to środek, a nie cel. Jeśli CrossFire było metodą ATI/AMD pomagającą konsumentom w korzystaniu z wielu procesorów graficznych, to Eyefinity jest kolejną ewolucją tego rozwiązania. Celem nie jest nawarstwianie się na jak największej liczbie ekranów. Chodzi raczej o to, aby komputerowe „powierzchnie”, nieruchomości, na których wizualizujesz środowisko generowane komputerowo, były tak skalowalne, jak to tylko możliwe.

    Obecnie DisplayPort jest kluczowym elementem umożliwiającym tę skalowalność, podobnie jak przeprojektowanie sposobu przetwarzania wielomonitorowego na karcie graficznej. Przyjrzyjmy się i zobaczmy, czym naprawdę jest Eyefinity i czym się zajmuje.

    0 0 votes
    Rating post
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 comments
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Would love your thoughts, please comment.x