Nasz werdykt
Komputer stacjonarny Gigabyte Brix Gaming GT może pożyczyć czas ze swoim starzejącym się procesorem Intel Core i7-6700K, ale znalezienie sprzętu do gier SFF z równie potężnym procesorem i pełnowymiarową kartą graficzną GTX 1070 za mniej niż 1100 USD byłoby trudnym zadaniem. Gaming GT wyróżnia się czymś więcej niż tylko samą ceną; projekt jest wyjątkowy i przyciąga wzrok, a niestandardowy system chłodzenia zapobiega dławieniu się komponentów pulpitu (choć ledwo i jest to dość głośne). Nie da się przetaktować, pomimo odblokowanego procesora i chipsetu Z170, ale przeciętny konsument prawdopodobnie (i co zrozumiałe) nie przegapi tej funkcji. Uważalibyśmy to za pretendenta, gdy pierwotnie zadebiutował w cenie 1700 USD, ale teraz, gdy cena spadła (wraz z naszymi szczękami), przyznajemy mu nagrodę Tom’s Hardware Approved Award,
Do
Cena/wydajność
Współczynnik kształtu
Unikalny system chłodzenia
Przeciwko
Głośno pod obciążeniem
Wysokie temperatury
Nie można przetaktować
Wprowadzenie i prezentacja produktów
Gigabyte zaprezentował na początku tego roku swój komputer stacjonarny GB-GZ1DTi7 Gaming GT na targach CES, a my wysyłamy procesory Intel 6. generacji Core w wielkim stylu, z ostatecznym spojrzeniem na starzejący się chipset w wysokim, eleganckim i lśniącym małym formacie Gigabyte ( SFF) komputer do gier.
Kosztująca 1099 USD dziwaczność z zielonym akcentem może być atrakcyjnym zakupem dla spragnionych wydajności graczy, a Gigabyte z pewnością zrobił wszystko, co w jego mocy, aby wyróżnić się na rynku komputerów do gier SFF dzięki GB-GZ1DTi7 Gaming GT marki BRIX. Zobaczmy, co potrafi.
Specyfikacje
Zewnętrzny
Intel Core i7-6700K (Intel Core i7 Intel) w Amazon za 283,06 USD
Gigabyte GB-GZ1DTi7 Gaming GT nie przypomina żadnego komputera, z którym mieliśmy do czynienia. Z braku lepszego opisu przypomina śmietnik o pojemności 10 litrów, pozbawiony okienek bocznych lub kanciastych krawędzi, które obejmuje wiele komputerów SFF. Logo firmy jest wyraźnie widoczne po bokach urządzenia i ma elegancki, ale ostry wygląd z zielonymi, przypominającymi sieć cybernetycznymi akcentami. Plastikowa obudowa jest zaskakująco wytrzymała, choć niezręcznie ważona.
Podstawą tego urządzenia jest zautomatyzowany układ wydechowy. W górnej części obudowy znajdują się dwa panele, które automatycznie otwierają się, aby odprowadzić ciepło z obudowy, gdy procesor osiągnie 80°C. Jednak nie zamyka się automatycznie po ostygnięciu i musisz ręcznie dociskać panele (w końcu nie jest to tak zautomatyzowane). Oświetlenie LED RGB zdobi górny otwór wentylacyjny i zdecydowanie wyróżnia się, gdy otwory wentylacyjne są otwarte. Nie jesteśmy do końca pewni, jak ten system chłodzenia wpłynie na wydajność, ale nasze testy powinny dać nam pełną informację.
Panel przedni (który ma niewiele więcej niż szerokość portu USB) zawiera dwa porty USB 3.0, oprócz gniazd audio 3,5 mm wejścia mikrofonowego i wyjścia słuchawkowego. Tylne we/wy, ukryte za zdejmowanym panelem, składa się z trzech portów USB 3.0 oraz portów USB 3.1 (Gen 2) Type-C i Type-A (po jednym). Wyjście wyświetlania jest zapewniane przez dedykowane interfejsy GPU HDMI 2.0, DVI-D i trzy DisplayPort 1.2. Płyta główna posiada również wyjście HDMI 1.4, ale nie będziesz go potrzebować, chyba że chcesz połączyć ze sobą wiele wyświetlaczy.
Wszystkie wyjścia wyświetlacza GPU i złącze zasilania systemu znajdują się na spodzie obudowy. Na szczęście Gigabyte zawiera kątowy adapter DisplayPort, przedłużacz HDMI i kabel DVI-D (z wtyczką kątową), aby wygodnie podłączyć wyświetlacz. Nawet kabel zasilający jest pochylony. Sztuczka polega na wyprowadzeniu wszystkich kabli z cienkiej szczeliny w obudowie w dolnej tylnej części obudowy, co pozwala ustawić Gaming GT pionowo bez siedzenia na zabłąkanym kablu i nadal podłączania wyświetlacza i wtyczki.
Wnętrze
Wierz lub nie, ale komputer stacjonarny Gigabyte Gaming GT można aktualizować. Aby otworzyć urządzenie, musieliśmy odkręcić siedem śrub (jedyne widoczne śruby na całym urządzeniu) na spodzie obudowy (tam, gdzie znajdują się wyjścia GPU i złącze zasilania) i przesunąć panele boczne w górę (od dołu) . Dno można również odłączyć, aby uzyskać dostęp do GPU (na wypadek, gdybyś chciał go wymienić w dół linii), ale zostawiliśmy go włączony, abyśmy mogli ustawić urządzenie pionowo na te zdjęcia.
Po prawej stronie urządzenia znajduje się płyta główna, zapewniając bezpośredni dostęp do gniazd pamięci, chłodnicy procesora i pamięci M.2. Cztery rurki cieplne odprowadzają ciepło z procesora do innych płyt i żeberek chłodzących, a wentylator 80 mm wyciąga powietrze z dolnej części obudowy i popycha je w kierunku otworów wentylacyjnych na górze. Lewa strona ma dwie wnęki na dyski 2,5″ (z których jedna jest zajęta przez dysk twardy o pojemności 1 TB 7200 obr./min) i kartę graficzną.
Można by się spodziewać, że system z odblokowanym procesorem i chipsetem, który można przetaktować, oczywiście przetaktuje. Jednak płyty główne z chipsetami Intel Core i7-6700K i Z170 są pozbawione jakichkolwiek możliwości przetaktowywania, pozostawiając taktowanie procesora na podstawowym taktowaniu 4,0 GHz i maksymalnej częstotliwości turbo 4,2 GHz. Skontaktowaliśmy się nawet z Gigabyte, aby to potwierdzić, a odpowiedź firmy jest następująca:
„BIOS nie pozwala na podkręcanie. Jest zbudowany na rozwiązaniu BRIX z fazami zasilania BRIX. Podkręcanie nie jest zalecane ze względu na ograniczenia termiczne i stabilność VRM, więc nie dopuściliśmy takiej opcji.”
Pomimo pozornie karłowatej platformy Z170 (tyle jeśli chodzi o przetaktowywanie), czynniki pamięci i kształtu pamięci są dobrze dopasowane do komputera do gier SFF, z Gigabyte Gaming GT z 16 GB (2 x 8 GB) pamięci DDR4-2133 SODIMM i 240 GB Przekrocz dysk SSD MTS800 SATA III M.2. 2,5-calowy dysk twardy o pojemności 1 TB i prędkości 7200 obr./min obsługuje konserwatywną pamięć półprzewodnikową z wystarczającą ilością miejsca na obszerną bibliotekę gier i aplikacje lub pliki, które nie wymagają szybkości dysku SSD. Jest też miejsce na kolejny 2,5-calowy dysk, więc zawsze możesz go później zaktualizować.
Przede wszystkim wysoki, ale mały Gaming GT w jakiś sposób zawiera pełnowymiarowy procesor graficzny firmy: kartę graficzną Gigabyte GeForce GTX 1070 G1 Gaming 8 GB. Co więcej, jest to wersja z trzema wentylatorami (większa) GTX 1070 G1, która charakteryzuje się wyższym taktowaniem niż firmowy model z dwoma wentylatorami. Zajmuje jednak więcej cennej przestrzeni dostępnej wewnątrz obudowy. Nie jesteśmy pewni, co to będzie oznaczać dla wydajności termicznej, ale zdecydowanie ambitnym celem Gigabyte jest pójście z GPU tylko nieznacznie mniejszym niż najdłuższy punkt obudowy.
Gaming GT jest wyposażony w zasilacz flex-ATX o mocy 400 W, który jest niższy niż zalecany przez Nvidię zasilacz 500 W dla GTX 1070 (w tym Gigabyte G1 Gaming). Może to skutkować dławieniem przez CPU lub GPU (w zależności od obciążenia i zapotrzebowania na energię), ale będziemy musieli poczekać, aby zobaczyć testy, zanim złożymy jakiekolwiek deklaracje, jak wpłynie to na wydajność (jeśli w ogóle).
Oprogramowanie i akcesoria
Gigabyte załadował Gaming GT Desktop z przydatnym oprogramowaniem (z pewnością nie nazwalibyśmy go bloatware), w tym Adobe Reader XI, Nvidia GeForce Experience, Intel HD Graphics Center i aplikacją Killer Network Manager. Firma dostarcza również Gaming GT z oprogramowaniem Smart USB Backup, które utworzy nośnik odzyskiwania z pamięcią flash USB. Aplikacja Ambient LED firmy Gigabyte steruje oświetleniem RGB w górnej części obudowy, dając możliwość zmiany kolorów, efektów i interwałów czasowych.
Gaming GT jest również dostarczany z dyskiem ze sterownikami (na wypadek, gdybyś potrzebował/chciał ponownie zobrazować swój komputer), oprócz wspomnianych wcześniej kabli i przejściówek. Jest też 8-pinowy przedłużacz PCIe, prawdopodobnie do modernizacji GPU do czegoś, co wymaga drugiego 8-pinowego złącza (GTX 1070 Gaming G1 ma pojedyncze 8-pinowe złącze). Chociaż nie usunęliśmy procesora graficznego do naszej recenzji, możemy zgadywać, że za tym znajduje się 8-pinowy przewód prowadzący do tego przedłużacza.