Wstęp
W 1923 roku alpinista George Mallory udzielił wywiadu New York Times na temat planowanej wspinaczki na niezdobyty jeszcze Mount Everest. Kiedy zapytano Mallory, dlaczego chce wspiąć się na górę, odpowiedział: „ponieważ tam jest”.
Tak, nowy Radeon HD 5870 to niesamowicie szybka karta graficzna – w rzeczywistości najszybsza karta z pojedynczym procesorem graficznym na świecie. Dlaczego więc ktokolwiek przy zdrowych zmysłach miałby chcieć unieważnić gwarancję w bezmyślnej wyprawie, by wycisnąć więcej megaherców z bestii? George znał odpowiedź i jeśli to czytasz, podejrzewamy, że się zgodzisz. Ostrożnie, niech to diabli, chcemy wiedzieć, jak daleko możemy popchnąć procesor graficzny Cypress.
Nie zadowolimy się też małą podwyżką. Chcemy wiedzieć, jak daleko rozsądny człowiek może posunąć się z Radeonem HD 5870, więc standardowe rozwiązania chłodzenia powietrzem mu nie pomogą. Nie, będziemy potrzebować czegoś bardziej efektywnego. Jeśli chcesz przyspieszyć chłodzenie komputera, najlepszym rozwiązaniem jest chłodzenie cieczą. Więcej informacji na temat samego Radeona HD 5870 znajdziesz tutaj.
To naturalne, że patrzymy na nowy Radeon HD 5870 LCS PowerColor jako wybraną broń do zabicia megahercowego (a może gigahercowego?) smoka. Wyposażona we wstępnie zainstalowany blok wodny EK, karta jest fabrycznie podkręcona i reklamowana w celu utrzymywania temperatury poniżej 50 stopni Celsjusza przy obciążeniu. Zacznijmy naszą podróż do overclockingu od bliższego przyjrzenia się karcie.